23 kwietnia 2022 roku

Fernando nie zdołał wykorzystać szansy, jaką dawało piąte miejsce startowe. Spadł o cztery pozycje i minął linię mety jako dziewiąty. Estebanowi natomiast udało się wspiąć kilka miejsc wyżej i z ostatniej linii na starcie przeszedł na szesnastą pozycję na mecie. Wszystko rozstrzygnie się w Imoli jutro, podczas wyścigu złożonego z 63 okrążeń.

 

W sprincie złożonym z 21 okrążeń obaj kierowcy zdecydowali się wystartować na miękkich oponach. Fernando miał trudności, żeby przeskoczyć wyżej ze swojej pozycji w tabeli i przed drugim zakrętem spadł o dwa miejsca. Esteban natomiast zyskał jedno miejsce na pierwszym zakręcie, a potem zdołał wykorzystać incydent na pierwszym okrążeniu, by przesunąć się jeszcze o dwie pozycje wyżej.

 

Fernando walczył dzielnie przez resztę wyścigu, ale ostatecznie musiał oddać ósme miejsce – ostatnie, za które są przyznawane punkty – pięć okrążeń przed końcem. Tymczasem Esteban, zablokowany przez peleton sześciu samochodów, nie zdołał już wspiąć się wyżej niż na szesnaste miejsce.

 

Esteban Ocon / Start: 19. pozycja – Meta: 16. miejsce

 

„W sumie dzisiejszy wyścig był niełatwy, wiedzieliśmy, że wspięcie się wyżej będzie stanowić wielkie wyzwanie. Szesnaste to chyba najlepsze, na co mogliśmy liczyć. Miałem dobry start, uniknąłem incydentów, ale potem znalazłem się za peletonem sześciu samochodów. Z tego powodu trudno mi było wspiąć się wyżej, ale na pewno jutro pójdzie nam lepiej. Naszym celem będzie oczywiście zdobycie punktów. Dzisiaj dużo się dowiedzieliśmy o zachowaniu opon, co pomoże nam w opracowaniu strategii. Może spaść również deszcz, a w tych warunkach, jak wiemy, w Formule 1 może się zdarzyć wszystko”.

Fernando Alonso / Start: 5. pozycja – Meta: 9. miejsce

„Dzisiaj nie byliśmy wystarczająco szybcy, wiec koniec końców wynik sprintu kwalifikacyjnego nas rozczarował. Doszło do znacznej degradacji opon, a start wyraźnie odbiegał od ideału. Dziś wieczorem musimy się więc nad tym pochylić. Byliśmy świadomi, że przy tempie Pereza i Sainza trudno będzie się przed nimi utrzymać, ale myśleliśmy, że możemy realistycznie celować w siódme miejsce. Zużycie opon utrudniło nam jednak to zadanie. Dzisiejszy sprint jest trochę jak Q4, jutro spróbujemy na nowo wziąć się w garść. Raz jeszcze przejrzymy nasz wybór opon i sprawdzimy, czy może nam przeszkodzić pogoda, bo deszcz jest niewykluczony. Lepiej się więc dobrze zastanowić.”

 

Otmar Szafnauer, Team Principal:

 

„Dzisiejszy sprint kwalifikacyjny był dla zespołu rozczarowaniem. Mamy dużo pracy przed jutrzejszym głównym wyścigiem. Niestety Fernando od samego początku miał słabe szanse, bo nieudany start zmusił go do defensywy. Od tej chwili nie był w stanie wspiąć się wyżej. Musimy teraz ustalić, które regulacje należy zmodyfikować, żeby samochód był bardziej konkurencyjny w trybie wyścigowym. Esteban natomiast zdołał wykorzystać incydent na początku sprintu, aby zyskać kilka pozycji, dzięki czemu w jutrzejszym wyścigu wystartuje z nieco lepszego miejsca. Nie będzie łatwo, ale musimy patrzeć również w niebo ze względu na przewidywaną zmianę pogody. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby w niedzielę oba samochody zdobyły punkty”.